środa, 14 listopada 2012

Little Sadness in my heart....

Yes couple days ago I was so happy :) with lots of inspirations and happy face, but these days I don't feel so good. And still I don't know why, maybe it's the weather maybe it's my past, which can't go away...and I still don't know why...I hope that in the future I will go to the future and don't stay in the past...but for this I have to do something to feel strong...and that the hardest thing to me....because people are so mean, they don't think about you, they only want to heart you in every way, they are so selfish, they don't even think that they hurt you every time they talk to you or give you some hope....I hope that for those people God give something bad, to teach them that what they do to other is not good....I hope that maybe they learn and say I'm really sorry I didn't mean to hurt you....But I know that those kind of people will never learn...and that hurt me the most....







Tak, kilka dni temu byłam bardzo szczęśliwa :) z wieloma inspiracjami i szczęśliwą twarzyczką, ale w tych dniach nie czuje się dobrze. I ciągle nie wiem dlaczego, może to pogoda, może to moja przeszłość, która nie może mnie opuścić....i ciągle nie wiem dlaczego...mam nadzieje ze w przyszłości pójdę w przyszłość i przestane pozostawać w przeszłości...ale dla tych rzeczy muszę zrobić coś aby poczuć się silna....a to najtrudniejsza rzecz dla mnie....ponieważ ludzie są tacy okrutni, nie myślą o Tobie, chcą Cię tylko skrzywdzić w każdy możliwy sposób, są tacy samolubni, nawet nie myślą że Cię ranią za każdym razem gdy mówią do Ciebie albo dają Ci nadzieje.....Mam nadzieje że dla tych ludzi Bóg da coś złego, aby ich nauczyć że to co robią innym nie jest dobre...Mam nadzieje że się nauczą i powiedzą Naprawdę przepraszam Nie chciałem/chciałam Cie ranić...Ale wiem że tacy ludzie nigdy się nie nauczą....i to mnie boli najbardziej...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz