piątek, 2 listopada 2012

Everybody go their own road

I don't know why but for some time I see I hear that everyone go their own road...They find what they want and just leave...there is no special way, but they go without wondering of others feelings. They don't care maybe or maybe they want only do the best thing for them...So I wondering where is my own road?? Is it beeing alone without any kind of love? Is it meeting new people all the time (what I like the most)- because I think that meeting new people no metter is a boy is a girl is a good way to hear to see that there are lots of people in our world and We shouldn't close our minds to them. Is it find new life in other country? Is it still beeing in this situation I'm now. I really don't know, and that's why maybe I feel a little bit jealous for everyone who leave for their own road....



Nie wiem dlaczego ale od pewnego czasu widzę, słyszę że ktoś idzie własną ścieżka....Znajdują to co chcą i tak po prostu odchodzą....nie ma specjalnej drogi, ale dochodzą bez zastanowienia czy innych uczuć. Może ich to nie obchodzi albo może tylko zrobić najlepszą rzecz dla nich...Więc się zastanawiam gdzie jest moja własna droga?? Czy jest to bycie samemu bez jakiekolwiek miłości? Czy jest to spotykanie nowych ludzi cały czas (co lubię najbardziej) - ponieważ uważam, że spotykanie nowych ludzi nie ważne czy to chłopak czy dziewczyna jest dobrą drogą do słyszenia i widzenia, że jest wielu ludzi którzy są w naszym świecie i Nie powinniśmy zamykać naszych umysłów na nich. Czy jest to może nowe życie w innym państwie?? Czy może pozostać w tej sytuacji jakiej teraz jestem. Naprawdę nie wiem, i może dlatego czuje się trochę zazdrosna o każdego kto odchodzi dla własnej drogi....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz