Wszyscy myślą, że kocham tylko modę :) a tutaj Was zaskoczę :). Zakochałam się w koniach, gdy po raz pierwszy wsiadłam na konia :), a było to aż 17 lat temu :) i choć często miałam przerwy to krótsze jak na przykład parę tygodni/ parę miesięcy lub dłuższe jak kilka lat :) to jednak zawsze wracam do mojej pasji, czyli do jazdy konnej :)... siedząc na koniu czuje wolność :), bo wiem że robię to co kocham....Teraz jedynym moim marzeniem o którym przez codzienne problemy, przez nieprzychylnych ludzi dla moich pasji musiałam zapomnieć jest pragnienia posiadania własnego konia :), którego będę mogła szkolić, będę mogła kochać i będę mogła nim jeździć w terenie :). Bo powiem szczerze jazda na hali, czy skoki przez przeszkody jest przyjemna :) ale prawdziwa adrenalina pojawia się :) gdy jedziesz w terenie....Teren to moje miejsce tam nie wiem co się wydarzy, nie wiem kiedy coś/ktoś wyskoczy, czy pojawią się nie znane ścieżki :)....
Dlatego mam dla Was słowa otuchy - wierzcie w swoje marzenia, spełniajcie je, bo tylko one dają szczęście każdego dnia :), sprawiają że chce się nam żyć i iść do przodu, chcę się nam zapomnieć o złych i fałszywych ludziach, sytuacjach...
Marzenia to nasze życie, to nasza chęć do tego by żyć...ludzie bez marzeń nie są ludźmi.....a ludzie którzy tylko marzą, a nie spełniają nawet ułamka swoich marzeń - tak naprawdę nie mają marzeń...żyją tylko iluzją.....albo żyją życiem kogoś innego....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz