It's everywhere, I feel all the time sadness, loneliness.... I had so many friends but when something bad happened to me there is no one who would like to talk to me to help me...I'm lonely with my thougth, feelings, problems. As always I have to know now that I shouldn't be good for anyone, I shouldn't helped them, I shouldn't be every time they needed me, because now I see that they think only about thmeselves. I had a lesson, now I've learn that I'm only the one who helped. There's no one else who think about me my problems, my feelings. My friends are selfish, they only think about themselves. I don't exist in their lifes. They call me only when they will need something from me as always. But now I won't help anybody. I'll be as selfish as them....And there will be no execption for anyone.
Jest wszędzie, czuje cały czas smutek, samotność....Miałam wielu przyjaciół ale gdy coś złego przydarzyło się mi, nie ma nikogo kto chciałby ze mną porozmawiać, pomóc mi....Jestem sama z moimi myślami, uczuciami, problemami. Jak zawsze muszę teraz się dowiedzieć, że nie powinnam być dobra, nie powinnam pomagać im, nie powinnam być na ich każde zawołanie, ponieważ teraz widzę, oni myślą tylko o sobie. Dostałam nauczkę, nauczyłam się byłam jedną która pomagała. Nie ma nikogo kto by pomyślał o mnie o moich problemach, uczuciach. Moi przyjaciele są egoistami, myślą tylko o sobie. Nie istnieje w ich świecie. Przypomną sobie o mnie tylko wtedy, kiedy będą czegoś potrzebować, jak zawsze. Ale teraz nikomu nie pomogę. Będę tak egoistyczna jak oni....I nie będzie żadnego wyjątku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz